sobota, 16 czerwca 2012

A Coruña - mogłabym w niej zamieszkać!

Port w A Coruña

A Coruña strona oficjalna - turismo jest położona na północy Galicji, nad samym Oceanem :) Jest po prostu przepiękna! Zdecydowanie mogłabym tutaj zamieszkać na stałe, hehehe :)))) Na wycieczkę wybrałam się ....

środa, 13 czerwca 2012

Zabrali już ode mnie ten deszcz???? Aj, Galicja!

Czy wreszcie przestanie padać, to pytanie zadaję sobie chyba odkąd przyjechałam do Galicji, czyli prawie 5 miesięcy temu! Choć oczywiście pogoda się zmieniła na cieplejszą i też wiele było słońca, to jednak największą zazdrość u mnie powoduje fakt, że jak u mnie zwykle pada, to w tym samym czasie na południu i na reszcie Półwyspu Iberyjskiego przeważnie jest upał! Ale od wczorajszego popołudnia...

poniedziałek, 11 czerwca 2012

EUROCOPA 2012 - Hiszpanie w Polsce

Pewnie jak większość wczoraj, w to niedzielne późne popołudnie o godzinie 18:00 zaczęło swoją przygodę z kolejnym meczem Eurocopy 2012, w tym przypadku mecz Hiszpanii z Italią. Ja nawet zasiadłam do oglądania dużo przed 18-tą. 

Hiszpańska reprezentacja na Euro 2012
Jako, że jestem w Hiszpanii, mecz oglądałam w telewizji hiszpańskiej, na kanale Telecinco. Pokazywali Gdańsk, gdzie był mecz i ogólnie mówili o polskim przyjęciu hiszpańskich turystów....

sobota, 9 czerwca 2012

Fiesta de la comida espanola y de America Hispana

Witajcie!

Strasznie dawno nie pisałam, ale szybko się już tłumaczę, dlaczego tak wyszło. No cóż chyba się nikt nie zdziwi jak powiem jedno magiczne słowo, które brzmi: SESJA. Inczej nazywając powód mojej abstynencji w pisaniu można ogólnie powiedzieć EGZAMINY. Prawda, że na nikim nie robi to wrażenia? Rzecz całkowicie normalna w czerwcu, nawet w Hiszpanii. Choć moje egzaminy zaczęły się w ostatnim tygodniu już maja! Czuję się na prawdę wypruta. Ale pozytywnie, pozytywnie. Teraz już mam czas na przyjemności i na podróżowanie po północno-zachodnim wybrzeżu Hiszpanii :)))

Koniec zajęć na hiszpańskim uniwersytecie należy do szczególnie przyjemnych. Jak wiecie Ci ludzie najbardziej kochają FIESTĘ!!! Dwa dni temu wziełam udział w jednej z takowych. Przed ostatnimi zajęciami z Espanol de America, zorganizowaliśmy sobie ucztę z kuchnią hiszpańską z półwyspu i zza oceanu. Było super! Oczywiście zjadłam PAELLA, ale nietylko. Zajadałam się NACHOS z różnymi sosami, chyba najbardziej z nich przydał mi do gustu serowy, ale oczywiście guacamola zawsze niezawodny. Jak do tej pory nie za bardzo przepadałam za TORTILLA ESPANOLA, to w czwartek pokochałam ją bardzo mocno, była chyba przede wszystkim dobrze zrobiona, do wyboru: bez dodatków (czyli kartofle, jajko, oliwa) lub z CHORRIZO! Pychotka :)

Zdjęcia poniżej!

PAELLA